Nasz gość Gordon Wilson przeszedł 1500 km w 80 dni z Leeds do Poznania, by zebrać pieniądze dla ofiar kataklizmów na całym świecie.
W marszu, który nazwał "marszem dla pokoju i człowieczeństwa", zachęcał napotkane na swojej drodze osoby, by przekazywały datki na cel dobroczynny. Opowiadał o tym jak wyglądały przygotowania do marszu, jak przebiegał, co go zaskoczyło, co zdziwiło i jak podoba mu się Polska.
Gordon jest również animatorem i dlatego też po spotkaniu zaprosił publiczność na mały pokaz sztuczek kuglarskich i spróbowania swych sił np. w jeździe na jednym kole.
Był koncert uzdolnionej muzycznie, jarocińskiej młodzieży ze Społecznego Ogniska Muzycznego w Jarocinie - czyli zespoły CZAJNIKI oraz OSTATNIA SZANSA, które zagrały znane covery brytyjskich list przebojów.
Całość zakończyła wieczorna projekcja filmu o twórcy Kubusia Puchatka na Tarasie Kawiarni Filmowej.
Niespodzianką był też pokaz mini cooperów oraz innych starych samochodów.
Projekt dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury oraz Gminę Jarocin.
Foto M. Pakulski
Brytyjska niedziela w Jarocinie