Styczniowe czytania w przedszkolu w Cielczy i Radlinie rozpoczęły się od rozwiązywania tajemniczej zagadki.
Z lodowej zagrody, zbudowanej przez przyrodników na Antarktydzie, w dziwny sposób znikały pingwinki. Naukowcy chcieli założyć im na nóżki obrączki, żeby dowiedzieć się dokąd wędrują pingwiny gdy na Antarktydzie trwa zima. Jednak przez tajemnicze zniknięcia ptaków przez trzy kolejne noce przyrodnikom to zadanie się nie udawało. Przypadkowo przelatujący nad zagrodą pingwinów pilot śmigłowca – wyjaśnił zagadkę. Opowiedział zdumionym naukowcom jak to sprytne ptaki wspinając się jeden na drugiego - jak po drabinie uciekały z zagrody. "Myślałem, że tresujecie je do cyrku…" - stwierdził rozbawiony. Założone pingwinom w końcu obrączki pozwoliły obserwować drogi ich wędrówek w różne strony świata – nawet na Madagaskar! Po przeczytaniu książeczki dzieci robiły pingwinki z rolki papieru owiniętego czarną bibułą, a na koniec spotkania każdy dostał kolorową zakładkę do książki.
za pomocą książek oczywiście!
Odkrywanie tajemnic pingwinów