Misjonarz na koniec roku szkolnego

Misjonarz na koniec roku szkolnegoMisjonarz, Krzysztof Walendowski ze zgromadzenia Werbistów, pracujący i mieszkający w Boliwii przyjechał do Wilkowyi na zaproszenie bibliotekarek.

Opowiadał o miejscowości, w której mieszka - Oruro, leżącej na wysokości ponad 4 tys. m n. p. m, o panującym tam surowym klimacie z różnicami temperatur w dzień i nocy oraz o mieszkańcach tego egzotycznego dla nas kraju. O tym jak opluła go lama gdy chciał zrobić jej zdjęcie, a także o kolorowym karnawale na cześć Matki Boskiej z Socavon, opiekunce górników. Główną atrakcją tego karnawału jest El Diablada, czyli taniec diabła oraz wielka bitwa na karabinki wodne i wypełnione wodą balony. Mówił o sytuacji dzieci na wsi i w mieście. o ty, jak ona się różni. Nawet małe dzieci muszą pracować a nawet prać swoje rzeczy. Nie ma aquaparków ani McDonalda, na ulicach jest pełno śmieci i chodzą bezpańskie, czasem zarażone wścieklizną psy. Przedstawił jednak także kolorową stronę ich życia, zdjęcia Boliwijczyków w barwnych strojach, niesamowite widoki krajobrazów, a nawet różowe jezioro. Pytań nie było końca.... Nauczyliśmy się modlitwy i tańca z tamtej części świata a także jak witają się w Boliwii. Bardzo dziękujemy za ciekawe, interesujące i pełne wrażeń spotkanie.

]

Powrót na górę