Spotkanie z Afryką i muzyką świata

Spotkanie z Afryką i muzyką świataW środę na spotkaniu autorskim w JOK Jarocin gościliśmy dziennikarza muzycznego, autora tekstów , podróżnika i fotografa zarazem, Marcina Kydryńskiego. Szerszej publiczności znany głównie z nocnych audycji w radiowej "Trójce" zatytułowanych Siesta.

Gość opowiadał o początkach swojej  fascynacji Afryką  oraz miłości do muzyki jazzowej. Pretekstem do spotkania była prezentacja książek "Biel"”, swoistej hybrydy gatunkowej  łączącej reportaż z literaturą faktu i fotografią oraz "Muzyki moich miast"  będąca zapisem podróży  po Lizbonie. Publiczność na żywo mogła podziwiać towarzyszące książce "Biel"  wyjątkowe fotografie opowiadające prawdziwą Afrykę z jej pięknem, bólem  i cierpieniem.   
Przejmujący autentyzm fotografii spowodował, że prezentacja zdjęć odbyła się w absolutnej ciszy. Autor żartował nawet, że publiczność zasnęła.  Powiedział też, że  boi się nazywania jego fotografii pięknymi, bo wtedy  bieda i cierpienie mogą stać się dla kogoś fetyszem. Zapytany o  skalę okrucieństwa w Afryce odpowiedział, że  Afryka wcale  nie jest  wcale jakość szczególna w tym zakresie.  Są bardziej okrutne regiony np. Wschód, Czeczenia.  Sposobem autora na radzenie sobie z trudnymi przeżyciami podczas przemierzania Afryki jest oswojenie lęku poprzez powrócenie do miejsc traumatycznych.    
Sposobem na podróże jest wybieranie miejsc nieznanych, nieoczywistych, nie stanowiących atrakcji turystycznych. Najczęściej autor odwiedza miejsca dotknięte traumą tuż  po opuszczeniu  ich przez fotoreporterów, dziennikarzy. Dociera do miejsc i ludzi, którzy po chwilowym zainteresowaniu zostali opuszczeni i zdani na siebie. Padło  też sporo pytań  z sali o zainteresowania muzyczne autora a nawet propozycja wydania płyty z muzyką afrykańską.  Nie zabrakło również pytania o smak bananów.  Pan Marcin zaimponował nie tylko rozległą  wiedzą muzyczną ale także i literacką. Zapytany o kolejną książkę autor przyznał, że pracuje nad kolejną książką poświęcaną Afryce ale tym razem jej  historii. Książka podobnie jak poprzednie będzie ilustrowana tym razem  archiwalnymi zdjęciami, których bogata kolekcja jest w posiadaniu autora.   Tradycyjnie po spotkaniu autor podpisywał swoje książki.

Powrót na górę